niedziela, 30 listopada 2014

Świąteczna skrzynka !!!


Wracamy do klimatów świątecznych.
Jako, że poproszono mnie o zrobienie skrzynki w klimacie świątecznym w prezencie dla pewnej pani, postanowiłam poeksperymentowac z paroma nowymi rzeczami.
Pierwotna koncepcja była zupełnie inna, ale pomyslałam ze taka świąteczna skrzynka mogłaby sobie stać na półce cały rok i dlatego nie "ocieka" ona typowymi zdobieniami świątecznymi.


Po raz pierwszy zastosowałam bejce ( lub jak kto woli wood stain) - preparat do malowania drewna, który zachowuje widoczne słoje. Użyłam tu brązu. Aczkolwiek wierzchnia cześć jest biała i tylko lekko postarzana.


Tym razem nie użyłam serwetki, a papieru do decoupage. Delikatny motyw zdobi kółeczko na wieczku. Dało mi to fajny efekt 3D.
Całość jest matowa i tylko kółeczko jest szkliste dla uwidocznienia. W rogach zdobienia ze złoceniami zrobionymi konturówką. Pobawiłam się tez moimi stemplami, choć zamiast tuszu użyłam po prostu farb akrylowych. 



Kilka perełek w płynie, kokarda na wieczku i gwiazdka w środku jaki wisienka na torcie.
Efekt bardzo mnie zadowala, i mam nadzieje, ze takim prezentem sprawie ogromna przyjemność osobie która go dostanie.




Podoba się? Zapraszam do komentowania

Jedno z pierwszych pudełek...

To pudełko zrobiłam dosyć dawno temu, kiedy zaczynałam przygodę z decoupage.


Jest to tekturowe pudełko. Królują dwa główne kolory: zielony i kremowy.
Wieczko oklejone w całości serwetka z panią na rowerze. O ile pamietam klejone było tak zwaną metodą na żelazko (kiedyś o tym napisze dokładniej).


Boki malowane przy użyciu spekacza jednoskladnikowego, pamietam że wtedy dopiero uczyłam się go używać. Od frontu przykleiłam taki kartonowy zygzaczek, który gdzieś tam znalazłam w moich różnościach.



A w środku rower...


Wszystko było lekko postarzane patyną i choć jest to stare pudełko, które służyło mi jako materiał do nauki, myśle że jest całkiem słodkie. Takie trochę romantyczne.

Nauka nie idzie w las i im więcej się próbuje tym fajniejsze rzeczy wychodzą. Wkrótce się przekonacie... 
Zapraszam do odwiedzania bloga regularnie!!!

środa, 19 listopada 2014

Ramka

Hej...wlasnie skonczylam upiekszac ramke. Wyszlo niezle, z lekko postarzanym efektem brzegow.
Aby podkreslic kwiatowe akcenty i dodac troche romantyzmu uzylam konturowki i perelek w plynie.
Co sadzicie?

Mam nadzieje, ze ramka znajdzie wkrotce jakiegos sympatycznego wlasciciela i zabieram sie za robienie wiecej.




Miłego wieczoru życzę

poniedziałek, 17 listopada 2014

Od tego sie zaczelo...

Kilka miesiecy temu, kiedy zaczynalam przygode z decoupage, jako pierwszy i probny projekt, powstala ta skrzyneczka.


Z perspektywy czasu mysle, ze to bylo bardzo latwe zadanie- ozdobienie tej skrzyneczki, i ma ona wiele niedociagniec, ale i tak bylam z siebie dumna.
Jest to skrzynka z tektury (zamiast drewna),  i jeszcze nie bylam pewna na czym polega stosowanie spekacza ( tu: jednoskladnikowego), ale i tak chyba wyszlo niezle.


Boki ukleilam taka tasma imitujaca taka tkanine niby na worek i doczepilam zolty guziczek, ktory wyszukalam gdzies w sklepie z tanimi drobiazgami.



Efekt spodobal mi sie na tyle, ze od tamtego czasu nieustannie kolekcjonuje serwetki i rzeczy do zdobienia. No i nieustannie (tzn. jak tylko mi czas pozwala) cos tam sobie maluje i przerabiam.

niedziela, 16 listopada 2014

Witam...

Przygode z decoupage zaczelam kilka miesiecy temu, kiedy idac nieco wczesniej na urlop macierzynski musialam znalezc sobie jakies zajecie czekajac na dzidziusia.
I tak zakochalam sie w decoupage i ozdabianie rzeczy ta metoda stalo sie moja pasja.
Wciaz sie ucze, ale postanowilam podzielic sie tym co juz umie i byc moze poznac ciekawych ludzi prowadzac tego bloga.
Zyczcie mi powodzenia...