Witajcie,
Moja mama bardzo lubi takie troche romantyczno-vintage klimaty, a że miała w lutym urodziny to zrobiłam dla niej takie romantyczne pudełko na drobiazgi.
Góra była malowana na kremowo najpierw, potem kleiłam moje motywy - te trzy kobitki i róże- oba to papiery ryżowe.
Tło przyciemniłam i pokropkowałam, jednak nie jest to cieniowanie bo z tego jestem jeszcze bardzo cienka....
Górne rogi ozdobiłąm ornamentami zakupionymi w sklepie wycinanka.net, są śliczne i wogóle zakochałam się w tym sklepie.
Dół bejcowałam, ale co to był za kolor....zabijam a nie pamiętam (a że wciąż jestem poza domem to nie mogę sprawdzić) i dodatkowo ozdobiłam motywm malowanym od szablonu...
A teraz środek...nie śmiejcie się ale jeszcze nie robiłąm transferu, więc napis wszystkiego najlepszego pisałam ręcznie a do tego atrament mi się rozpłynął przy N...niestety nie mialąm czasu tego porpawiać ale mama mi to wybaczyłą ;)
I oto jest prezent od serca, mała rzecz a cieszy...
Pozdrawiam Was kochani, dziękuje za wasze miłe słowa pod motylkiem. I jeszcze dodam, bo ktoś mnie prosił, żeby usunąc jakąs tam opcje przy dodawaniu komentarza...Nie wim czemu tam jakieś hasła czasem wyskakują ale pozmieniałam trochę ustawienia i chyba będzie ok....
Trochę jest to dla mnie czarna magia, czasem spędzam pół dnia żeby sobie coś dodać hihi, no ale nic na razie działą i jest jak jest....
miłego popołudnia