Witajcie,
Moja mama bardzo lubi takie troche romantyczno-vintage klimaty, a że miała w lutym urodziny to zrobiłam dla niej takie romantyczne pudełko na drobiazgi.
Góra była malowana na kremowo najpierw, potem kleiłam moje motywy - te trzy kobitki i róże- oba to papiery ryżowe.
Tło przyciemniłam i pokropkowałam, jednak nie jest to cieniowanie bo z tego jestem jeszcze bardzo cienka....
Górne rogi ozdobiłąm ornamentami zakupionymi w sklepie wycinanka.net, są śliczne i wogóle zakochałam się w tym sklepie.
Dół bejcowałam, ale co to był za kolor....zabijam a nie pamiętam (a że wciąż jestem poza domem to nie mogę sprawdzić) i dodatkowo ozdobiłam motywm malowanym od szablonu...
A teraz środek...nie śmiejcie się ale jeszcze nie robiłąm transferu, więc napis wszystkiego najlepszego pisałam ręcznie a do tego atrament mi się rozpłynął przy N...niestety nie mialąm czasu tego porpawiać ale mama mi to wybaczyłą ;)
I oto jest prezent od serca, mała rzecz a cieszy...
Pozdrawiam Was kochani, dziękuje za wasze miłe słowa pod motylkiem. I jeszcze dodam, bo ktoś mnie prosił, żeby usunąc jakąs tam opcje przy dodawaniu komentarza...Nie wim czemu tam jakieś hasła czasem wyskakują ale pozmieniałam trochę ustawienia i chyba będzie ok....
Trochę jest to dla mnie czarna magia, czasem spędzam pół dnia żeby sobie coś dodać hihi, no ale nic na razie działą i jest jak jest....
miłego popołudnia
22 komentarze:
Śliczności myślę że mama będzie zachwycona :)
ja też jestem przekonana, że mamie się spodoba skrzyneczka- pozdrawiam serdecznie
I kolejna super skrzynaczka !!
Powiem że mnie się podoba bardzo więc myslą że i mam była zadowolona.
Ale wiesz troche mnie podniosłaś na duchu bo mnie te cieniowania tezza diabła nie wychodzą. Co prawda transfer mam zaliczony i to z całkiem niezłym skutkiem , ale za to e reliefy malowane od szablonu to mi tez nie wychodzą.
Lecę sprawdzić jeszcze ten Twój sklep.
Pozdrawiam
jest prześliczne, mama pewnie zadowolona
wspaniały pomysł na prezent:)
Była Aniu mimo tej małej wpadki
Po powrocie będę ćwiczyć to cieniowanie no i muszę ten transfer spróbować z tym ze mam ciężki dostęp do drukarki laserowej ;) sklep jest super myśle ze czasem warto coś takiego dodać jak wycinanki właśnie
Tak Edytko dziekuje
;) dziekuje Gosiu to był prezent od serca bo był i laptop ale to z konieczności i od całego rodzeństwa ;)
świetny pomysł z tymi naklejanymi ornamentami! a skrzyneczka znowu prześliczna! Pozdrawiam :)
a podpowiedz mi jakiś dobry i nie żółknący na pracach białych lub jasnych lakier, bardzo proszę :)
Skrzynka jest świetna. Jeśli chodzi o decoupage to mamy wiele wspólnego. Cieniowanie słabo mi wychodzi, więc teraz nie biorę się za nie wcale. Transfer robiłam ze 3 razy i szału nie było, ale obiecuję sobie, że wrócę do niego i się porządnie nauczę.
Piękna szkatułka. Też bym była bardzo zadowolona z takiej szkatułki.
Super. Pozdrawiam
Śliczne ;)
Piękna ,taka romantyczna. Obdarowana na pewno będzie zachwycona ;)
Piękna skrzyneczka Martusiu;)Ja chyba pierwszy raz u Ciebie jestem? Jeśli tak, to będę częściej;)Gdybym była na miejscu Twojej Mamy, to skakałabym z radości pod sam sufit;)Pozdrawiam Cię cieplutko i bardzo dziękuję za odwiedziny u mnie;) Buziaczki;)
Ja używam do białych lakieru dla plastyków Daler-Rowney ale mieszkam w Anglii i po prostu szukam co dostępne. Ten lakier jest dość drogi. Teraz zakupiłam z polski fluggera i producent mówi ze nie żółknie wiec będę próbować ;)
No to ćwiczymy razem ;)
Dobrze Małgosiu cieszę sie, pod sufit to moze nie bo jak ja kiedyś skoczyłam to walnelam sie w głowę i nic z tego dobrego nie było oprócz guza i głupawki ;)
Bardzo elegancka skrzyneczka
Piękny prezent dla mamy...Ja też lubię ornamenty i chętnie ich używam:) I dziękuję za nazwę tego sklepu - wycinanka...nie znam, ale chętnie poznam:) Pozdrawiam
no i kolejny przegapiony- muszę sie rozmówić z bloggerem, bo nie wyświetla mi twojego bloga.
Martuś piękna skrzyneczka i na pewno mamie sie podobała - jest taka elegancka:)
Prześlij komentarz