czwartek, 30 kwietnia 2015

Małe pudełeczko z efektem marmuru

Witam,

Ostatnio bawiłam się trochę farbami i próbowałam uzyskać efekt marmuru. 
Niby wygląda na prostą sprawę, ale tak naprawdę wcale takie proste dla mnie nie było.


Dół mojego pudełeczka malowałam tak, żeby uzyskać taki szarawy marmurek. I tu wydaje mi się wyszło całkiem, całkiem.

A już najlepiej chyba wyszedł spód...

Na górze chciałam mieć żółtawy marmur, ale tu już poszło nieco gorzej ;)
jednak po przyklejeniu dekorka z magnolią i małej wycinanki ostatecznie jestem zdowolona z tego efektu.

Środek mojego pudełeczka jest....magnoliowy i nawiązuje do dekorka z wieczka. Dodałąm też taką samą wycinankę jak na wieczku.











I jak myślicie, udało mi się chociaż trochę uzyskać efekt marmuru?

Ja jestem całkiem zadowolona z efektu końcowego.
A jako, że są tu wicinanki to pudełeczko to również zgłaszam na wyzwanie u Zuzy 

Dziękuje, że mnie tu odwiedzacie i za wszystkie przemiłe słowa;)












wtorek, 28 kwietnia 2015

Deseczka 3D- winogrona

Witam,

Oto jest drugie podejście do decoupage 3D.
Tym razem zrobiłam deseczkę, motyw przewodni- winogrona.


Uwaga!!! Znowu będzie dużo zdjęć ;)
Całą deseczkę najpierw sobie zagruntowałam, potem pomalowałam na biało, a następnie przy pomocy szablonu namalowałam paseczki jasno kremowe.

Następnie dla ułatwienia nakleiłam sobie drugą - tą z jasnym nadrukiem warstwę serwetki, i zaczęłąm się bawić glinką samoutwardzalną, i tak niektóre winogrona zostały uwypuklone. A na to w końcu nakleiłąm aktualne winogrona. Listki doklejałąm osobno.

Dodatkowo podmalowałam delikatnie winogrona białą farbą, co tworzy taki efekt światła.











Na koniec białą farbą domalowałam esy floresy też od szablonu. I jeszcze lakierowanie - winogrona pociągnęłam werniksem szklącym.
Dużo nauki jeszcze przede mną ale decoupage 3D zdecydowanie mi się podoba, więc na pewno jeszcze nie raz coś się z nim u mnie pojawi.

A tymczasem deseczka ozdobi moją kuchnię a dokłądnie kącik z winem ;)

Kochani dziękuje serdecznie za wszystkie miłe słowa pod poprzednim postem i zapraszam już wkrótce po nowości ;)











sobota, 25 kwietnia 2015

Ślubne pudełko

Witajcie, 

Moja przyjaciólka wychodzi za mąż, i z tej okazji chciałam podarować jej coś od serca, dlatego zrobiłąm ślubne pudełko, w którym mam nadzieję będzie sobie trzymać różne pamiątki.

Kolorystyka biało- niebieska, postanowiłam, że nie zrobię typowo ślubnego motywu, ale coś co na pewno ze ślubem się może kojarzyć. Więc są koronki malowane od szablonu, wstążka- jako, "coś niebieskiego", i bukiet białych róż.

A do tego wszystkiego dodałam wycinanki (ozdobione tylko perłowym pudrem do embosiingu na gorąco)...na wieczku...

i w środku...zresztą cały środek pudełka jest utrzymany w bardzo podobnym stylu jak wieczko...








Myślicie, że taki prezent się spodoba? JA mam nadzieję.

A że urzyłąm tutaj wycinanek, to zgłaszam moją pracę do wyzwania u Zuzy z Decu Style, 
po szczegóły klikajcie w banerek

No to ja już zmykam, dziękuje za przemiłe słowa pod poprzednim postem i witam nowych obserwatorów....
 a na koniec jeszcze jedno zdjęcie pudełka...;)









środa, 22 kwietnia 2015

Duża taca

Macie tak czasem, że pomysł na tytuł za nic nie przychodzi do głowy? Ja tak mam często.
Ale w sumie nie o tytuł tu chodzi a produkt końcowy.

Dziś zaprezentuje najzwyklejszą w świecie tacę drewnianą.
Jak już kiedyś wspominałam, lubię inspirować się wspaniałymi tutorialami, którymi niezwykle utalentowane osoby dzielą się z nami w internecie.
I tuttaj na ten przykład zaispirowałą mnie Svetlana Aist i jej tutoriale dostępne na YouTube.
Ogromnie spodobała mi się tekstura, którą ona uzyskała przy pomocy pasty strukturalnej i musiałam spróbować sama taką zrobić.

Może opiszę jak ja ją zrobiłam, bo czasami trzeba improwizować z takimi produktami jakie się posiada. No i znowu trochę pomęczę Was zdjęciami, bo trochę ich napstrykałam.

Zaczęłąm od zagruntowania całej tacki białym primerem, a potem tylko środek pomalowałam jeszcze raz na biało, natomiast boki i spód tacki najpierw " wysmarowałam" pastą strukturalną, nadając jej niereguralne kształty przy pomocy starej karty kredytowej.
Po wyschnięciu pomalowałam wszystko czarną farbą, potem polakierowałąm i potem bawiłąm się pastą antyczną w kolorze białe złoto. W ten sposób uzyskałam ten oto efekt.

Tym razem do dekoracji użyłam papieru klasycznego, który po namoczeniu i odsączeniu wody przykleiłam jakimś cudem całkiem prosto i bez zmarszczek. Chociaż faktem jest że niezwykle pomocny był tutaj zwykły wałek malarski. do wyrównania powierzni.

Przy krawędziach musiałam sobie troszkę pomóc zwykłym przybrudzaniem czarną farbą i odbrobiną patyny, żeby nie było widać, że tam pod spodem jest białe tło.

A potem już lakierowałąm, najpierw zwykłym lakierem, a ostatnia warstwę pociągnełam lakierem Triple Thick od Americany, dla mnie jest to genialny lakier, ale swoje kosztuje niestety.

Zapomniałam dodać, że środki stokrotek podkreśliłam złotą pastą antyczną, ale niestety nie udało mi się tego uchwycić na zdjęciu. Jednak możecie wierzyć mi na słowo, że ślicznie się mienią złotem.










I co myślicie? Ja uważam, że naprawdę warto uczyć się od lepszych i zmykam do poszukiwania kolejnych tutoriali.

Dziękuje za miłe słowa, dodam tylko, że w poprzedniej pracy uzyłam glinki samoutwardzalnej kupionej na inspirello;), bo dziewczyny mnie tam pytały o to. A teraz życzę wszystkimi miłego, słonecznego dnia.











wtorek, 21 kwietnia 2015

Ramka a w środku balon

Dawno mnie nie było, a to dlatego, że nie sądziłam, że będę tak zmęczona pracą szczególnie, że,i tak nie wykorzystałam całego roku przysługującego mi urlopu macierzyńskiego. Ale nic pasji z tego powodu nie zamirzam porzucać, po prostu będę sobie robić wolniej ;)

A dziś eksperymentowałam z glinką do robienia 3D. Pierwszą próbę trudno nazwać udaną, ale już coś tam innego sobie też próbuje, grunt to się nie poddawać.

Najzwyklejsza w świecie tamka, wymalowana na biało, ale z przecierkami, a w środku zamiast zdjęcia jest obrazek - balon i trochę stemli...




Balon miał być 3D ale coś sknociłam i glinka się nie chciałą ładnie wyrobić, byłą za sucha i się kruszyła, dlatego balon jest jakby pomięty...


Tak czy siak obrazek będzie wisiał u malucha w pokoju i mam nadzieję, że dzięki niemu będzie kochał podróże tak samo jak mama;)

Kochani dziękuje za Wasze wizyty i miłe słowa i do zobaczenia wkrótce.